Translate

Szukaj w tym blogu

Wednesday, December 16, 2015

Kolorowy zawrót głowy - czyli niesamowita koloryzacja Arctic Fox




Ponad rok temu zapragnęłam mieć inny kolor na włosach , przewertowałam cały internet w poszukiwaniu odpowiedniej farby czy tonera, który nie tylko będzie miał piękny żywy kolor ale przede wszystkim będzie długo  trzymał się na włosach . Oczywiście znalazłam sporo recenzji na temat tonerów Manic Panic   czy La Riche Directions . Niestety wizja częstego farbowania nie była brana pod uwagę, liczyła się trwałość. Tak wiec zaczęłam szukać  na zagranicznych stronach i wtedy trafiłam przez przypadek na Arctic Fox.   Urzekły mnie ich kolory oraz zdjęcia zagranicznych dziewczyn, które produkt już użyły . Po prostu to była rewelacja !! Jako , że produkt pochodził z USA trzeba było zapłacić za niego "troszkę" więcej. No ale cóż  :P zaryzykowałam  i ...??? NIE ZAWIODŁAM się na swojej intuicji.  Cały opis mojej przygody z koloryzacją Arctic Fox znajdziecie troszkę niżej . 


Co to jest Arctic Fox ? 

Arctic Fox powstała w 2014 roku przez  modelkę i wielbicielkę zwierząt Kristen Leanne ( znajdziecie ją na Facebooku oraz  Instagramie . Obecnie Arctic Fox jest najszybciej rozwijającą się linią kolorystyczną na świecie. Wspólnie ze swoimi partnerami stworzyli najlepszą semi-permanentną linię farb gdzie każdy znajdzie coś dla siebie - kolory na dole strony.  

W Arctic Fox NIE MA  amoniaku, alkoholi,  wody utlenionej , za to posiada w swoim składzie dodatkowo odżywkę.  No i co najważniejsze NIE JEST TESTOWANA NA ZWIERZĘTACH !  
Dodatkowo z każdej sprzedaży 15% przekazywane jest na pomoc zwierzętom. Dzięki tej pomocy zwierzęta znajdują nowe domy, są leczone w klinikach Fundacja IFAW pomaga również ratować takie gatunki jak : foki, tygrysy, słonie, wieloryby. 



Linki : 


Wchodząc na stronę Arctic Fox i zakładając konto otrzymujecie  rabat $2 do zamówienia :) 


Jak przebiegała moja koloryzacja ? 

Na samym początku zamówiłam kolory Purple Rain i Violet Dream , miałam wtedy brązowy kolor taki jak na zdjęciu poniżej.


 

Nie rozjaśniałam włosów a zanim położyłam kolor  wykonałam test uczuleniowy, który jest również dostępny na stronie internetowej 
 Arctic Fox 


  • wybierz mały obszar skóry, najlepiej za uchem,
  • umyj testowany obszar łagodnym mydłem , wytrzyj czystym ręcznikiem,
  • nanieś swój kolor na obszar i pozwól mu wyschnąć i pozostaw na 24 godziny ,
  • ostrożnie sprawdź testowany obszar, 
  • nie używaj produktu jeśli są widoczne jakieś zmiany alergiczne.
Dokładnie taki test wykonałam , przebiegł rewelacyjnie bez żadnych zmian uczuleniowych no  i zabrałam się do farbowania oczywiście według instrukcji zalecanej przez producenta  - Aplikacja Arctic Fox  : 


  • umyj dokładnie włosy  szamponem oraz dokładnie wysusz,
  • użyj oleju kokosowego, wazeliny lub innego tłustego kremu aby zabezpieczyć skórę przy linii  włosów oraz uszach,
  • usuń zabezpieczenie z farby,
  • użyj rękawiczek i przenieś farbę do plastikowej miseczki,
  • nanieś kolor przy użyciu pędzla do koloryzacji,  zacznij od odrostów ku dołowi włosów,
  • nałóż plastikowy czepek i zostaw na 30 minut lub dłużej ( dla uzyskania intensywniejszego koloru), nie musisz się bać zostawiając farbę dłużej gdyż  Arctic Fox nie zniszczy twoich włosów a dodatkowo zawiera odżywkę :) 
  • spłucz dokładnie włosy aż woda będzie czysta
( Instrukcje przetłumaczone ze strony Arctic Fox)


 Nałożyłam farbę na całe włosy od czubka głowy aż po same końce  i oto mój pierwszy efekt koloryzacji Purple Rain




 Byłam nim zachwycona, kolor był taki jak chciałam :) Miałam fioletowe włosy , ale żeby było ciekawiej na tym się nie skończyło :) Zawsze marzyłam o niebieskich włosach , używałam różnych produktów gdzie wychodziła mi czerń z odblaskiem niebieskiego ale niestety takie kolory nie były zbyt trwałe i szybko się wypłukiwały,  zamówiłam więc kolejny kolor - Poseidon - i zakochałam się !!

Aby uzyskać niebieski kolor trzeba włosy rozjaśnić tak aby nie było  żółtych tonów gdyż jeśli nałożymy farbę na taki kolor wyjdzie nam zielony :P  ( niebieski i żółty daje zielony ).


  Tak więc zdjęcia poniżej - niestety żadnego wcześniejszego nie mam. 




Nie była bym sobą gdybym na tym skończyła.  Zapragnęłam mieć więcej koloru  ale żeby uzyskać efekt jaki mnie będzie zadowalał musiałam ściągnąć kolor. Użyłam w tym celu L'oreal Hair Color Remover.





 

Kolor ściągnięty i dodatkowo rozjaśniony w bezpieczny sposób, gdyż nie uszkodził mi włosów.

Efekt po  bez lampy i z lampą :



Przy takim kolorze włosów wiedziałam , że nie uzyskam koloru niebieskiego.  Tak więc sięgnęłam po rozjaśniacz i aby nie zniszczył mi zbytnio włosów dodałam do niego odzywki z keratyną , efekt był naprawdę genialny , niestety tutaj nie mam już żadnego zdjęcia :(   


Po tych wszystkich zmaganiach zrobiłam wreszcie upragnioną próbę koloru : 




 Kolor był super więc nałożyłam Poseidon i oto jak efekt prezentuje się obecnie :


 

Po kilku myciach kolor nadal był intensywny choć pojawiły się turkusowe przebłyski  w miejscach gdzie włosy były ciemniejsze. 




Jak najbardziej polecam wam te farby jest to coś zdecydowanie lepszego niż obecnie dostępne inne marki . Jak widzicie kolor jest naprawdę rewelacyjny, ślicznie pachnie i dodatkowo odżywia wasze włoski !!! Warto zainwestować i kupić coś z czego będziecie zadowolone. Szczególnie że największa butelka jest bardzo wydajna.  Arctic Fox.

Jeszcze dodatkowo test na kartce papieru : 
Akurat Poseidon mi się skończył ale jeszcze na test się coś znalazło :) 




Dostępne kolory
 

Transylvania ( czarno- niebieski ) -NOWOŚĆ-


Neon Moon - UV



Cosmic Sunshine



Arctic Mist Diluter


Purple Rain 



Aquamarine 




Sunset Orange 



Virgin Pink 


Phantom Green 


Wrath 



Violet Dream 





 Poseidon 




Poison 




Transylvania ( czarno- niebieski )



Każdy  kolor dostępny jest w dwóch   rozmiarach - 
118 ml  (4 Fl oz) oraz 236 ml ( 8 Fl oz )


Dziękuję  i pozdrawiam serdecznie :) 
Jeśli macie jakieś pytania komentujcie śmiało, na pewno odpowiem. 


Tuesday, October 13, 2015

Żółtko i spółka - maseczka odżywcza dla włosów !

Maseczka z żółtka na włosy

Cud, miód, malina !! Tak żółtko, olej kokosowy i rycyna :)  Ile czego ? Po co? Na co ?

- 2 żółtka,
- 4 łyżki oleju kokosowego( oczywiście w formie płynnej) ,
- 1 łyżeczka oleju rycynowego. 

Tyle  ! Tak właśnie tyle potrzeba aby zrobić najlepszy napój bogów dla naszych włosów. Ostatnio po dość burzliwych przejściach moje włosy troszkę straciły blask i postanowiłam coś z tym zrobić. W miseczce wymieszałam dokładnie wszystkie składniki nałożyłam na włosy i zostawiłam na ok 2 h. 
Włosy jak najbardziej można przykryć czepkiem i nałożyć na to ręcznik. Po 2 h zmyłam wszystko szamponem bez silikonów, parabenów i barwników  ( Garnier Fructis -  Fortifying shampoo ). Ale o tym jakich szamponów używam i dlaczego , zrobię osobny wpis :) . Nałożyłam dodatkowo odżywkę, pozostawiłam na kilka minut , zmyłam.


Moje efekty były cudowne. Kiedy włosy wyschły ujrzałam pięknie nabłyszczone i odżywione kosmyki. Przy dłuższym stosowaniu zdecydowanie widzę poprawę moich włosów. Taką maseczkę polecam wszystkim tym, którzy mają matowe włosy pozbawione blasku, zniszczone  , suche. Jeśli wiecie, że olej kokosowy nie jest dla waszych włosów odpowiedni, możecie spokojnie zastąpić go oliwą z oliwek, lub innym, który  jest dla nich jak najbardziej odpowiedni.   

Właściwości oleju rycynowego 

Olejek rycynowy świetnia działa na rzęsy oraz wspaniale sprawdzi się na włosach. Stosując olejek rycynowy wzmocnisz włosy . Możesz wymieszać go z olejem kokosowym lub migdałowym. Pobudza krążenie krwi i jej dopływ do mieszków włosowych, dzięki czemu przyspiesza porost włosów. Olej rycynowy zawiera kwasy tłuszczowe omega-6. Krótko i zwięźle - odżywia i nawilża włosy. Ale uwaga jeśli za dużo nałożycie go na włosy to po zmyciu szamponem będziecie mieć uczucie tłustych włosów. Dlatego zawsze dodaję go maksymalnie , niepełną jedną łyżeczkę . 


O oleju kokosowym możecie poczytać TUTAJ.

Pozdrawiam serdecznie !!


Wednesday, October 7, 2015

Kuracja skrzypem i pokrzywą








   Pokrzywa i skrzyp





















Pokrzywa od dawien dawna znana naszym babciom i prababciom jako roślina lecznicza. Zawsze kiedy miałam jakiś problem z włosami  słyszałam od babci - pij herbatkę z pokrzywy oraz rób płukanki z pokrzywy na włosy. Szczerze, wiedziała co mówi gdyż pokrzywa zawiera makro i mikroelementy takie jak :

  • magnez,
  • fosfor, 
  • wapń,
  • siarkę,
  • żelazo,
  • potas,
  • jod,
  • krzem,
  • sód.
Zawiera również witaminy : 
  • A,
  • K,
  • B2,
  • C
Poza tym jest bogata również w: 
  • związki aminowe, garbnikowe,
  • kwas pantotenowy,
  • kwasy organiczne (m.in. mrówkowy, glikolowy, glicerynowy),
  • olejki eteryczne,
  • sole mineralne, 
  • chlorofil,
  • serotoninę,
  • histaminę,
  • acetylocholinę,
  • karotenoidy,
  • fitosterole,
  • flawonoidy. 
No i jeszcze na koniec w skrócie na temat właściwości skrzypu : 

Skrzyp polny jest rośliną leczniczą, która wykazuje pozytywny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu moczowego. Ponadto wspomaga naturalną odporność organizmu oraz wpływa korzystnie na wygląd skóry, włosów i paznokci, pomagając utrzymać ich właściwą kondycję.

WŁOSY 


To są tylko niektóre z jej właściwości leczniczych. Mnie przykuwają uwagę , te które działają dobroczynnie na włosy ponieważ właśnie teraz one potrzebują najwięcej pielęgnacji tej od środka i na zewnątrz. Przesilenie jesienne to okres , który ma to do siebie , że zawsze każdego roku obserwuję wypadanie włosów. Dlatego też poszłam za radą mojej babci i postanowiłam zrobić kurację skrzypem i pokrzywą. Cała kuracja będzie polegać na piciu herbatki z tych dwóch ziół przez dwa miesiące ( maksymalnie 3) dwa razy dziennie, ma ona za zadanie wzmocnić włoski od środka. Można stosować również płukanki z naparu sporządzonego ze świeżych ziół. Ja na dzień dzisiejszy zostaję przy herbatce.

Skrzyp i pokrzywa przyspieszają porost włosów, zmniejsza ich wypadanie , poprawia ich kondycję  - są bardziej lśniące i grubsze. Wzmacnia również paznokcie i poprawia wygląd cery.

Jak dla mnie brzmi to superowo :) Po dwóch miesiącach picia przekonam się na własnych włosach czy rzeczywiście efekty będą takie jak oczekuję.

Moja herbatka już  na mnie czeka :)

Pozdrawiam serdecznie kochani !!

Tuesday, July 14, 2015

Dbamy o włosy - Dlaczego warto podcinać końcówki ?


Czy trzeba podcinać włosy ?

Oczywiście , że tak. Jeśli zapuszczacie włosy i chcecie aby były zdrowe  powinnyście co jakiś czas podcinać końcówki ( w moim przypadku jest to raz na dwa miesiące). Gdy końcówki są zniszczone, tzn. posiadają rozdwojone końce i łatwo się łamią, jak najbardziej powinnyście wybrać wizytę u fryzjera niż  użyć serum, które ma za zadanie uchronić zdrowe włosy przed takimi zniszczeniami.   Natomiast kiedy postanowimy, że jednak nie będziemy chodzić do fryzjera , gdyż każdy centymetr jest dla nas ważny  i  po prostu " nie ma takiej opcji", można liczyć się z tym, że będziemy musiały obciąć ich jeszcze więcej. Im dłużej końce pozostają bez żadnej pielęgnacji tym bardziej stają się matowe, wysuszone, jednym słowem nieznośne . 

Co zrobić ze zniszczonymi końcówkami ? 

Niestety żadne kosmetyki nam nie pomogą, zniszczone końce należy obciąć. Wiem, że jest to jedna z najtrudniejszych decyzji  przy zapuszczaniu włosów, jednak niezbędna aby później dbać o nie i mieć pewność, że taka sytuacja się już nie powtórzy.  Pamiętajmy jednak , że podcinanie końców nie wpływa na szybkość wzrostu włosów, lecz przyczynia się do tego. Podcięte końce są zdrowe dzięki czemu możemy zapuszczać włosy , dbać o nie i  jeśli będziemy robić to prawidłowo one odwdzięczą się oczekiwaną długością. 


Sposoby na zniszczone końcówki  ?  

Nic prostszego !!  Wszystko znajdziecie w domu  !! 

1. OLIWA Z OLIWEK  + SOK Z CYTRYNY + WIT A + E 

Do małej miseczki wlewamy 3 łyżki stołowe oliwy z oliwek, dodajemy do tego łyżeczkę soku z cytryny oraz wyciskami witaminę A + E z kapsułki. Całość mieszamy i podgrzewamy, najlepiej zrobić to w mikrofali. Miksturę nakładamy na końce włosów i spłukujemy po 30 minutach.  

Wykonuj tą kurację co jakiś czas, najlepiej raz na tydzień lub chociaż raz na dwa tygodnie. Dzięki temu końce staną się silniejsze i bardziej błyszczące. 

2. JEDWAB  W PŁYNIE 

Chyba każda z nas zna to cudo ! Wbrew niektórym opiniom świetnie radzi sobie z końcami, Po nałożeniu włosy są bardzo miłe i miękkie w dotyku.  Ja osobiście uwielbiam "Biosilk ".Jest to naturalny jedwab, zawierający czysty jedwab, witaminy i wyciągi z roślin. Silnie nawilża włosy oraz skórę głowy. Regularne stosowanie  uchroni włosy przed utratą wilgoci , przed wysoką temperaturą, promieniami UV oraz zanieczyszczeniami środowiska. 

3. OLEJ KOKOSOWY

Najlepiej nałożyć go na mokre końce włosów, zrobić warkocz i trzymać jak najdłużej. Mozna go używać również do skóry głowy ,olejowania włosów na całej długości .

Wybór produktów do ochrony włosów oraz dla zniszczonych końcówek jest sporo.  Tak naprawdę to od nas zalezy jakiego produktu użyjemy i  jaki tak naprawdę będzie sprawdzał się na naszych włosach.









Friday, June 12, 2015

Kokosowe love- czyli cudowny olej kokosowy

Swoją przygodę z olejem kokosowym zaczęłam rok temu, moje włosy zawsze były wymagające i to co u innych się sprawdzało u mnie niekoniecznie przynosiło efekty. Struktura mojego pojedynczego włosa jest dość gruba a co za tym idzie kochają nawilżenie inaczej są suche i kapryśne. Tak więc na przestrzeni lat zauważyłam co im odpowiada a co szkodzi. Olej kokosowy zainteresował mnie ze względu na swoje wielorakie zastosowanie. Olej kokosowy nie nadaje się do każdego rodzaju włosów, dlatego zawsze warto zrobić próbę. Ja używając go pierwszy raz nałożyłam od połowy do aż do końcówek, zostawiłam na 30 min i po tym czasie umyłam włosy tak jak zawsze i zobaczyłam iż moje włosy go pokochały. Przy następnym użyciu nałożyłam już na całą skórę głowy i pokryłam nim włosy aby zobaczyć efekt, po 30 minutach był on słaby dopiero po 60 zauważyłam że włosy reagowały na niego inaczej.

Właściwości :

- nawilżające - można go stosować na skórę całego ciała, twarz a także na włosy,
- wspomaga gojenie się ran,
- hamuje pojawianie się plam na skórze, działa na nią łagodząco oraz spowalnia starzenie i opóźnia pojawianie się zmarszczek,
- używany na włosy chroni je przed utratą protein, wnika w strukturę włosa i dokładnie go nawilża, dzięki czemu włosy stają się miękkie i lśniące,
- stosowany na skórę głowy wzmacnia cebulki dzięki czemu włosy nie wypadają,

Jak używać ?

Używamy oleju w stanie ciekłym , na włosy najlepiej użyć ciepłego oleju . Ja w tym celu brałam niewielką jego ilość i ogrzewałam w rękach, równie dobrze możecie włożyć na chwilę do mikrofali lub przełożyć niewielką ilość do pojemniczka i umieścić w miseczce z gorącą wodą. Następnie nakładam opuszkami paców na skórę głowy, wykonując jednocześnie masaż i następnie pokrywam nim całe włosy. Na włosy można nałożyć plastikowy czepek, ja używam zwykłej reklamówki jednorazowej. Pozostawiam na włosach 60 min i następnie myje głowę tak jak zwykle.

Moje rezultaty

Moje włosy z reguły było trudno opanować, łatwo się przesuszały a skóra głowy była bardzo wrażliwa. Po stosowaniu oleju włosy zmieniły się nie do poznania, ładne lśniące, miękkie w dotyku. Używałam go raz, dwa razy w tygodniu przed każdym myciem. Włosy przestały nadmiernie wypadać i skóra głowy stała się mniej wrażliwa. Po prostu cud malina !!  Stosowałam również na skórę twarzy, która wchłaniała go  bardzo szybko.  Jednak nie używałam go zbyt często,  przeważnie na zmianę z kremem na noc z awokado.